Etruria i wybrzeże

Lacjum Północne jest czymś diametralnie przeciwnym od regionu na południe od stolicy. W rejonach centralnych zielone i zalesione, w miarę posuwania się na północ staje się coraz bardziej pagórkowate — krajobraz przypomina Toskanię i Umbrię. Większych miast i ciekawych obiektów jest jednak niewiele; posiadając wystarczająco dużo determinacji (a najlepiej samochód) można wiele zobaczyć podczas jednodniowych wycieczek z Rzymu. Największe atrakcje regionu to dziedzictwo Etrusków. Do najważniejszych z pozostawionych przez nich zabytków, rozsianych wzdłuż południowego odcinka wybrzeża, można łatwo dojechać samochodem lub koleją. Są to głównie nekropolie, które stanowią jedyną pozostałość po cywilizacji, rozwijającej się w tym regionie przez prawie tysiąc lat. Samo wybrzeże jest mało atrakcyjne, nie licząc krótkiego odcinka w pobliżu granicy z Toskanią, toteż lepiej zdecydować się na kąpiel w głębi lądu, w jeziorach Bracciano, Vico i Bolsena, gdzie w letnie weekendy rzymianie udają się na erotyczne eskapady. Położone wśród tych jezior Viterbo jest głównym ośrodkiem miejskim, surowym prowincjonalnym miastem stanowiącym dobrą bazę na wyprawy zarówno nad jeziora, jak i do tutejszych manierystycznych willi i ogrodów. Trzeba jednak pamiętać, że w centrum Lacjum Północnego poruszanie się bez własnego transportu jest zajęciem czasochłonnym. Dalej na wschód znajduje się Rieti, duże, raczej nudne i słusznie omijane miasto po drodze do Abruzzo. Za Rieti leżą przepiękne jeziora i góry w Terminillo i Amatrice, które jednak praktycznie są poza zasięgiem dla osób nie posiadających własnego transportu.

Etruria i wybrzeże

D. H. Lawrence najdobitniej chyba ujął charakter nagich, niewysokich wzgórz, rozciągających się na północ od Rzymu w kierunku granicy z Toskanią: „Dziwnie zasmucające wybrzeże, morze dziwnie płaskie i zapadłe, jakby bez życia, a ziemia jakby wydała ostatnie tchnienie i popadła w wieczny bezruch”. Jego Etruscan Places, opublikowane z 1932 r., są jednym z najlepszych przewodników po kulturze Etrusków i ich miastach. Etruska przeszłość tego terenu (nie licząc paru plaż) stanowi jedyne uzasadnienie dla wypraw w tę okolicę.

Fregene i Ladispoli
Jak na tak zwane kąpielisko, FREGENE należy do najbardziej ponurych miejscowości, jakie można sobie wyobrazić. Jest to pierwsza większa stacja kolejowa po wyjeździe z Rzymu. Plaże długości 4 km — dwadzieścia lat temu najmodniejsze w Lacjum — są dotknięte plagą komarów i typową komercjalizacją, której nie rekompensują nawet olbrzymie parasole pinii. Rzymianie zjeżdżają tu gromadnie przede wszystkim ze względu na rybne restauracje. Piasek jest odrobinę czyściejszy i mniej zatłoczony niż w Ostii, lecz woda koloru pomyj nie spełnia najłagodniejszych nawet norm sanitarnych. Drzemiącym plażowiczom przeszkadzają z kolei samoloty startujące z Fiumicino na południu, toteż przyzwoitych, odludnych plaż trzeba szukać gdzie indziej.

W sąsiednim LADISPOLI jest jeszcze gorzej, co Lawrence podsumował w krótkim opisie zachowującym aktualność nawet po sześćdziesięciu latach: „Ladispoli to jedna z tych brzydkich miejscowości na wybrzeżu koło Rzymu, składających się z nowych betonowych willi, nowych betonowych hoteli, kiosków i kąpielisk; przez dziesięć miesięcy w roku pustkowie i niebyt, w lipcu i sierpniu kłębowisko ciał… zbezczeszczenie ruin”.

Cerveteri

Stacja w Ladispoli obsługuje również Cerveteri. Jeśli masz bazę w Rzymie to właśnie stąd najdogodniej rozpocząć kontakt z kulturą etruską. Z via Lepanto jeżdżą również do miasta autobusy. Należy pamiętać, że ze stacji w Ladispoli do centrum Cerveteri jest 7 km, a autobusy wahadłowe nie zawsze dopisują.

Osiedle ludzkie znajdowało się tu od X stulecia p.n.e. i już wtedy znane było Grekom jako ważny ośrodek handlowy. Cerveteri, przez Rzymian zwane Caere, należało do trzech głównych miast w złożonej z dwunastu ośrodków federacji etruskiej. Bogaciło się przede wszystkim dzięki posiadaniu złóż mineralnych na wzgórzach Tofta na północny — wschód od miasta. (Te niewysokie wzniesienia dodają okolicy nieco malowniczości). W okresie największego rozkwitu Cerveteri ciągnęło się przez 8 km (czyli zajmowało powierzchnię mniej więcej trzydziestokrotnie większą niż obecnie) i władało terytorium rozpościerającym się 50 km w górę wybrzeża. Upadek rozpoczął się w 351 r. p.n.e., gdy Cerveteri stało się zależne od Rzymu, nie zdoławszy, podobnie jak większość Etrurii, zachować neutralności wobec nowego mocarstwa.

Dzisiejsze Cerveteri powstało w XIII w., a Lawrence opisał je słusznie — jako „niewypowiedziane pustkowie”. Po przyjeździe najlepiej udać się od razu, za strzałkami, do położonych o kilometr od głównego placu nekropolii etruskich (V-IX 9.00-19.00; X-IV 10.00-16.00; 3000 L). Etruskowie dosłownie zbudowali tu miasto umarłych, niesamowite i niezwykle dobrze zachowane, z ulicami i domami. Niektóre z nich mają kształt okrągłych bunkrów wykutych w litej skale (i rodzących skojarzenia z Egiptem); inne, pokryte ziemią, tworzą zbiorowisko kopców. Groby pochodzą z okresu od VII do I w. p.n.e. Wszystko wskazuje na to, że kobiety były chowane w oddzielnych małych pomieszczeniach „domu” — łatwo rozpoznawalnych — natomiast mężczyzn kładziono na łożach śmierci (czasem w sarkofagach) wyciosanych bezpośrednio w skale. Niewolników poddawano kremacji, a popioły umieszczano w urnach u wezgłowia ich panów. Był to zwyczaj bardziej cywilizowany niż przyjęty przez rzymian, którzy wrzucali ciała niewolników do zbiorowych mogił.

Groby (mniej więcej dwanaście), które można oglądać, znajdują się w pobliżu wejścia, pomiędzy dwiema drogami przecinającymi miasto zmarłych; są zamykane i otwierane chaotycznym systemem rotacyjnym, więc nie da się z góry przewidzieć, które będą danego dnia do oglądania. Jeśli to możliwe, nie należy pominąć Tomba Bella (Grób płaskorzeźb), Tomba dei Letti Funebri (Grób łóż pogrzebowych) i Tomba dei Capitalli. Plan cmentarzyska można zakupić przy wejściu, podobnie jak dobry przewodnik po okolicy (w języku angielskim), zatytułowany może nazbyt optymistycznie Spotkanie z Etruskami (6000 L).

Jeśli obejrzenie grobów zaostrzyło twą ciekawość (a można w nekropolii spędzić dobrą godzinę), zwiedź jest jeszcze Museo Nazionale Cerite, u szczytu starego miasta w XVI-wiecznym Castello Orsini (wt.-nd. 9.00-13.00 i 16.00-19.00). W dwóch dużych salach znajduje się część olbrzymich skarbów, które stanowiły wyposażenie zmarłych — wazy, sarkofagi, terakoty oraz mnóstwo różnorakich przedmiotów codziennego użytku; większość najciekawszych eksponatów wywieziono do Rzymu.

W CIVITAVECCHIA warto zatrzymać się tylko po to, aby przesiąść się na inny pociąg lub złapać prom na Sardynię. To brzydkie i niczym nie wyróżniające się miasto portowe należy raczej omijać. Doki znajdują się przy końcu viale Garibaldi, po wyjściu z dworca w prawo, a pod numerem 42 mieści się biuro EPT. Najlepiej płynąć nocnym promem, oszczędzając sobie w ten sposób wątpliwej przyjemności nocowania w mieście. Najtańsze połączenia zapewnia firma FS, której rozkład teoretycznie zsynchronizowany jest z przyjazdem najważniejszych pociągów z Rzymu i Genui. Są dwa połączenia dziennie (rano i wieczorem) do Golfo Aranci (9 godz.) i po jednym do Olbii (7 godz.) i Cagliari (13 godz.). Latem, gdy pół Włoch chce się przedostać na wyspę, trzeba zrobić rezerwację na kilka miesięcy wcześniej; w sierpniu nawet na pokładzie jest trochę tłoczno. Zdarzają się kursy dodatkowe.

Biuro turystyczne rozprowadza bilety na obie linie, zaś rezerwację można zrobić w wielu biurach podróży, czy dokonać bezpośredniego zakupu w okienku na rzymskim Termini (tylko FS) lub w biurze Tirrenia w Rzymie przy via Bissolati 41 (• 4742041). Jeśli zajdzie konieczność noclegu, w Civitavecchia jest dużo przyzwoitych kwater, na przykład Locanda Moderna, przy drugiej przecznicy w prawo od viale Garibaldi, via A. Cialdi 2 (*0766/20902), lub Albergo Miramore, viale della Repubblica 6 (*0766/26167), tuż obok dworca po prawej. Dla zabicia czasu przed odpływem promu można iść do jednej z licznych tanich pizzerii lub do małego muzeum archeologicznego na rogu Largo Plebiscito (w pobliżu via Garibaldi).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *