Lago di Vico i okolica

Lago di Vico i okolica

Lago di Vico to najmniejsze, lecz najczarowniejsze z jezior północnego Lacjum: jedyne, które zostało zamienione w rezerwat przyrody. Podobnie jak Bracciano, jezioro wypełnia krater nieczynnego wulkanu, a okalają je spore góry. Najwyższą jest Monte Fogliano, która wznosi się na zachodnim brzegu na wysokość 963 m. Przez granie gór prowadzi via Ciminia, popularna szosa krajobrazowa z licznymi przydrożnymi restauracjami. Bliżej wody biegnie spokojniejsza droga (zamknięta dla ruchu). Na dość płaskim północnym brzegu, miejscami trochę podmokłym, można dyskretnie biwakować.

Podróżowanie po tym rejonie Lacjum jest udręką i najlepiej byłoby dysponować własnym transportem, lecz przy sporej dozie cierpliwości wystarczą pociągi i (rzadkie) autobusy. Z ORTE jeżdżą dwie rozklekotane lokalne kolejki i po dokładnej analizie rozkładu jazdy można opracować trasę zwiedzania. Jedna prowadzi do CAPRANICA przez Ronciglione i Caprarola, druga do Viterbo przez Bomarzo i Montefiascone.

Caprarola: Pałano Farnese

Oprócz urody samego jeziora nie ma nic ciekawego do oglądania, z wyjątkiem może paru atrakcyjnych miasteczek z garstką ruin starorzymskich i etruskich, które każde z osobna nie są niczym szczególnym, ale warto zwiedzić kilka na raz. Na indywidualną uwagę zasługuje jednak Palazzo Farnese (latem codz. 9.00-19.00; zimą 9.00-16.00; wiosną 9.00-18.30; 2000 L) w CAPRAROLA, który (podobnie jak wille w Bagnaia i Bomarzo, zaliczany jest do najwyższych osiągnięć XVII-wiecznego manieryzmu włoskiego.

Jeżdżą tu autobusy z Viterbo oraz (bardzo rzadko) pociągi z Orte (35 minut — połączenia do Rzymu), lecz należy pamiętać, że ze stacji kolejowej do Capraroli idzie się całe 40 minut. (Do centrum należy po wyjściu ze stacji skręcić w lewo, potem w prawo na rozwidleniu i dalej prosto).

Miasto jest dość sympatyczne, a swój obecny dostatek zawdzięcza olbrzymim plantacjom orzecha laskowego pokrywającym okolicę, lecz trudno się oprzeć wrażeniu, że miejscowość jest jedynie dodatkiem do pałacu, który króluje ze szczytu stromej głównej ulicy. Budynek stanowi manierystyczne arcydzieło, które Stendhal określił jako „architekturę poślubioną Naturze”. Pałac, którego budowę rozpoczął na początku trzeciej dekady XVI w. Antonio di Sangallo Młodszy dla Pierluigi Farnese, był pierwotnie zamkiem, usytuowanym pośród ziem należących do rodu Farnese. Później zamieszkał tu kardynał Alessandro Farnese i w 1599 r. wynajął Vignolę, aby przebudował warownię, zachowując szczególny pentagonalny plan. Wybór Vignoli okazał się natchniony. Praktykował on w Fon-tainbleau, gdzie dokonano wielkich postępów w projektowaniu ogrodów i należał do najwybitniejszych architektów późnego renesansu. Pałac w Caprarola uosabia styl manierystyczny w najlepszym wydaniu i łączy wyznawane w tym okresie wartości wyższości sztuki nad naturą, stylu nad substancją, z niemal służalczą pochwałą cnót patrona.

Większość sal na pięciu piętrach pałacu jest zamknięta dla publiczności. Trzeba przyznać, że obiekt jest ostatnio trochę zapuszczony, co widać po niedopałkach papierosów i grafitti na nieregularnym przednim dziedzińcu, a nawet w samych salach reprezentacyjnych, które ogołocono ze wszystkich sprzętów. W ich chłodnym wnętrzu można zobaczyć freski braci Zuccaro z 1560 r., opiewające sukcesy rodu Farnese.

Malowidła te uchodzą za największą atrakcję pałacu, mimo że niektóre są strasznie prymitywne, a inne obłażą ze ścian. Na pierwsze piętro prowadzą monumentalne spiralne schody z trzydziestoma parami kolumn doryckich, uważane za jedno z bardziej udanych dzieł Vignoli. Bodaj jedynym miejscem, które nie służy gloryfikacji klanu Farnese, jest Sala del Mappomondo, najpiękniejsza sala w pałacu, ozdobiona malowanymi mapami znanego wówczas świata oraz wspaniałym plafonem z gwiazdozbiorami.

Na zewnątrz znajdują się bliźniacze ogrody, podzielone na wychodzący na południe taras letni i wychodzący na wschód taras zimowy, z odpowiednio dobranymi roślinami i aranżacją przestrzenną. Zbudowano też sztuczną grotę ze stalaktytami sprowadzonymi z prawdziwej jaskini. Za ogrodami ciągnie się park, którego część udostępniana jest cztery razy dziennie, a reszta stanowi letnie schronienie prezydenta Włoch.

Informacje praktyczne

W Caprarola jest tylko jeden hotel, Farnese, nowoczesny budynek wśród nowoczesnej zabudowy, z którego należy korzystać w sytuacjach naprawdę awaryjnych. Z lokali gastronomicznych jest trattoria w połowie głównej ulicy via F. Nicolai 44 oraz pizzeria przed pałacem, dojście z Piazza Romei.

Na południe od jeziora

Na południe od Caprarola znajduje się trójka miast, z których każdemu warto poświęcić pół godziny w przypadku posiadania własnego transportu. Najbliżej leży RONCIGLIONE, ze starym miastem panoramicznie położonym nad małymi parowami przecinającymi okolicę ze wschodu na zachód. Turner uznał osiedle za wystarczająco malownicze, aby je unieśmiertelnić na płótnie, choć Dickens opisał je później jako „miasto wielkości dużego chlewu”. Dziś Ronciglione kreuje się na „wrota Etrurii”; mówi się też, że urodził się tu Poncjusz Piłat, lecz oprócz paru kościołów jest niewiele do oglądania (biuro AAST przy Corso Umberto 22 służy dalszymi szczegółami).

Położone o 6 km na południe SUTRI posiada więcej atrakcji i okolone jest częściowo średniowiecznymi, częściowo etruskimi murami, z pozostałościami dziwacznych bram z muru cyklopowego. Lokalizacja pośród tuf wapiennych jest typowa dla miast etruskich, a główną atrakcję stanowi etruski amfiteatr wydrążony w litej skale, położony na południe od miasta z dojściem do głównej via Cassa. Po adaptacji przez Rzymian amfiteatr mieścił 6000 widzów i choć obecnie jest zarośnięty, wygląda interesująco w zestawieniu z pozostałymi, nadmiernie odrestaurowanymi teatrami we Włoszech.

Wracając do miasta wzdłuż via Cassia można odbić ścieżką w lewo na drugą stronę rzeki, gdzie znajduje się bardzo stary kościół Madonna del Porto, na ogół zamknięty, również wyrzeźbiony w skale. Pierwotnie były tu prawdopodobnie stare groby etruskie, przerobione najpierw na świątynię Mitry, a następnie na kościół.

NEPI to kolejna miejscowość na wapiennych skałach narzutowych, królująca nad trzema dolinami przy drodze do CIVITA CASTELLANA. Główną atrakcją jest tu XI-wieczna romańska bazylika Sant’Elia, 2 km na wschód, położona na ładnym, okolonym cyprysami terenie. Wewnątrz fragmenty VIII-wiecznego kościoła oraz XII-wieczne freski w absydzie.

Wróciwszy na via Cassia dociera się do VETRALLA. W pobliżu wytyczono parę ładnych szlaków pieszych. Jeden prowadzi wzdłuż starej linii kolejowej z Capranica do Civitavecchia, przecinając wzgórza Tolfa, a wycieczka zajmuje dwa do trzech dni. Pozostałe szlaki (krótsze) wychodzą z BLERA (autobus z Viterbo lub Tarquini), jeden prowadzi do nekropolii etruskiej (2 godz.); drugi, bardziej panoramiczny, przez zalesiony parów do BARBARANO ROMANO (3 godz.).

Jedna odpowiedź do “Lago di Vico i okolica”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *