BARBARZYŃCY I BIZANTYŃCZYCY

BARBARZYŃCY I BIZANTYŃCZYCY

W połowie III wieku najazdy Gotów w Grecji, na Bałkanach i w Azji oraz Franków i Alemanów w Galii były przygrywką do rozpadu imperium. Aurelian (270-275) zaprowadził pewien porządek po straszliwych wojnach domowych, a po nim panował Dioklecjan (284-305). którego prześladowaniom chrześcijan Kościół zawdzięcza wielu dzisiejszych świętych. Zarazy zdziesiątkowały ludność, lecz sytuacja olbrzymiej a zarazem statycznej gospodarki pogorszyła się na skutek podwojenia stanu armii do około pół miliona żołnierzy. Aby ułatwić kwestie administracyjne. Dioklecjan podzielił imperium na dwie połowy, wschodnią i zachodnią, osiadając jako władca zachodniego imperium w Mediolanum. Posunięcie to doprowadziło do przejściowego podniesienia się z upadku. Zbiegło się to w czasie ze wzrostem popularności chrześcijaństwa, które za rządów Konstantyna (306-337) zostało mianowane religią państwową. Konstantynopol, stolica cesarstwa wschodniego. stał się kwitnącym miastem handlowo-wytwór-czym, natomiast sam Rzym podupadł, gdyż powiększenie włości senatorów i zubożenie klas niższych dało początek czemuś w rodzaju prymitywnego systemu feudalnego.

Barbarzyńcy (czyli obcy) przekraczali granicę cesarstwa od 376 r. n.e.. kiedy Ostrogoci zostali wyparci z ich królestwa w Rosji południowej przez Hunów, koczowniczy lud azjatycki. Hunowie zaatakowali następnie Wizygotów, z których 70000 przekroczyło granicę i osiedliło się na terenie cesarstwa. Gdy rzymska arystokracja zorientowała się, że cesarstwo nie daje już osłony przeciw najazdom barbarzyńców, stali się mniej skłoni do łożenia na jego utrzymanie, widząc wygodniejszą przyszłość w dobrych stosunkach z przyszłymi państwami barbarzyńskimi.

W V wieku wiele legionów składało się z żołnierzy pochodzących z podbitych terytoriów, a szereg stanowisk dowódczych zajmowali cudzoziemcy. Ich działaniom towarzyszyło niewiele lojalności i woli utrzymania imperium, toteż cesarstwo rozpadało się, a w Sylwestra 406 r. Wandalowie. Alanowie i Swebowie, przepędzeni przez Hunów z obszarów leżących na terytorium dzisiejszej Austrii i Węgier, przeszli zamarznięty Ren i wkroczyli do Galii. Od tej pory granica cesarstwa praktycznie przestała istnieć. Pewien ówczesny autor skarżył się. że „cała Galia dymi jak wielki stos pogrzebowy”. Był to wielki wstrząs, lecz miały nadejść jeszcze gorsze czasy. W 408 r. rząd cesarski w Rawennie nie był już w stanie dłużej odpierać Alaryka (zwierzchnika lllirii na terenie dzisiejszej Jugosławii), który w410 r. zdobył Rzym, co wywołało upadek morale na zachodzie. „Gdy w jednym mieście zapadł się pod ziemię cały świat — pisał św. Hieronim — jam stał się niemową”.

Gorzki upadek Cesarstwa Rzymskiego na zachodzie nastąpił po zamordowaniu Walentyna III w 455 r. Ośmiu jego następców było ignorowanych przez germańską część armii, która wreszcie na swego wodza obrała Odoakra. Niedobitki rzymskiej arystokracji nienawidziły go. a władca imperium wschodniego Zenon, który teoretycznie stał teraz na czele całego cesarstwa, odmówił uznania Odoakra. W 488 r. Zenon pozbył się przywódcy Ostrogotów. Teodoryka. przekonując go, aby zaatakował Odoakra w Italii. W roku 493 misja Teodoryka zakończyła się powodzeniem i stał się władcą terytoriów zachodnich.

Na jakiś czas zapanował spokój. Senat w Rzymie i administracja państwowa funkcjonowały jak dawniej, a resztki cesarstwa nadal były zarządzane pod prawem rzymskim. Po śmierci Teodoryka na zachodzie nadal rządzili Ostrogoci, lecz w 530 r. władca cesarstwa wschodniorzymskiego, Justynian, rozpoczął kampanię na rzecz zjednoczenia Cesarstwa Rzymskiego „od oceanu do oceanu”. W 536 r. jego wódz Belizariusz wylądował z wojskiem na Sycylii, a następnie dotarł do Rawenny przez Rzym; w 552 r. w całości odzyskano dawne ziemie zachodnie cesarstwa, które potem istniało w prawie nienaruszonych granicach przez kolejne 500 lat. W okresie tym Kościół chrześcijański osiągnął status niezależnego ośrodka władzy, gdyż Cesarz przebywał w bezpiecznej odległości, w Konstantynopolu. Nieustanne inwazje zdestabilizowały scenę polityczną, na której jako najpoważniejsza siła wyłonili się biskupi Rzymu — ich władzę uzasadnił już papież Leon I (440-461), który rościł sobie prawo do „rządów nad wszystkimi, którzy podlegają ostatecznej władzy Chrystusa”. Kolejne lata były okresem niepokojów, gdyż armie z północnej Europy usiłowały zawładnąć większym obszarem terytoriów cesarstwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *