Na południe od Piazza Venezia
Via dei Fori Imperiali prowadząca z Piazza Venezia do najciekawszych zabytków antycznych jest trochę bezdusznym bulwarem założonym w 1932 r. przez Mus-soliniego. Wcześniej była tu gmatwanina średniowiecznych uliczek wijących się wokół ruin antycznego centrum miasta, ale — podobnie jak w przypadku via della Concillazione Duce wolał wybudować coś ku własnej chwale niż zachować schedę po innej epoce. Planowano założenie olbrzymiego parku architektonicznego sięgającego aż po katakumby przy via Appia Antica, lecz pomysł nie został nigdy zrealizowany; projekt przypomniano kilka lat temu, lecz bez większego przekonania i na razie większość antycznego miasta pozostaje ukryta pod nawierzchnią jezdni.
Via dei Fori Imperiali czasami wykorzystywana jest na wojskowe parady, i stanowi dobre połączenie między Koloseum a Piazza Venezia. Większość pieszych, których tu można spotkać, to turyści buszujący wśród antycznych zabytków. Najważniejsze z nich to główny człon Forum Romanum, a dalej Palatyn i oczywiście Koloseum, wszystkie w prawo od ulicy. Poza tym po obu stronach via dei Fori Imperiali rozsiane są pozostałości po różnych placach starożytnego Rzymu, wybudowane w latach zmierzchu republiki, gdy właściwe forum stało się zbyt małe jak na potrzeby stale rozrastającego się miasta.
Ofiarą przeprowadzonej przez Mussoliniego przebudowy padło Forum Trajana po lewej stronie ulicy, w swoim czasie jeden z najefektowniejszych placów cesarskich, teraz prawie nie do rozpoznania. Forum stało się właściwie zapadniętym w ziemię placykiem z grupką kolumn, leżących przed półkolem hal targowych Trajana. Był to wielopoziomowy starożytny dom handlowy, do którego można obecnie wejść od via IV Novembre i gdzie odbywają się wystawy czasowe. Z tyłu znajduje się lepiej zachowana Torre delle Milizie, z której Neron miał obserwować pożar Rzymu, lecz najbardziej znanym najlepiej zachowanym zabytkiem jest położona bliżej Piazza Venezia kolumna Trajana. Wzniesiona została dla uczczenia skolonizowania przez cesarza Dacji (dziś Rumunia). Obecnie jest starannie otulona i zdaje się być wiecznie restaurowana. Reliefy na kolumnie przedstawiają główne wydarzenia z kampanii dackiej.
Forum Romanum i Palatyn
Latem pn. i śr.-sb. 9.00-19.00, nd. i wt. 9.00-13.00; zimą codz. 9.00-15.00; 5000 L. Po przejściu w tym miejscu przez ulicę wchodzi się na częściowo odkopane pozostałości po Forum Cesarskim — są tam jedynie stosy połamanych kolumn — przy którym jest wejście na główny teren Forum Romanum i na Palatyn. Niełatwo tam 0 samotność, gdyż każdy poczytuje sobie za punkt honoru odwiedzić te miejsca. Dla wielu osób są to jednak zarazem najbardziej rozczarowujące zabytki i potrzeba wyobraźni i trochę wiedzy historycznej, aby być w stanie docenić ich wagę.
Z pewnością zobaczysz tu jedne z najbardziej autentycznych ruin w Rzymie: okolica była porzucona przez tak długi czas, że praktycznie nic nie zachowało się w stanie nienaruszonym. Na tych mniej więcej dwu hektarach ziemi biło serce cywilizacji śródziemnomorskiej — Forum stanowi namacalną i potężną spuściznę imperium, które przez prawie pięć wieków panowało nad znaczną częścią świata, i którego wpływy odzywają się echem po dziś dzień — w języku, w architekturze, słownictwie, systemach politycznych, nawet w aurze romantyczności, którą przez ostatnie kilka stuleci obrosły jego ruiny. Już w czasach antycznych Rzym był bardzo dużym miastem, z rozciągającą się aż po mury aureliańskie zabudową willową i insulae. Forum stanowiło centrum miasta, mieściły się tu instytucje polityczne i religijne, sklepy i kramy, tu spotykali się wszyscy. Tak było do czasów cesarskich, kiedy wzrastająca rola Rzymu jako supermocarstwa spowodowała wybudowanie dodatkowych placów publicznych w pobliżu. Forum już nigdy nie odzyskało dawnej świetności i zaczęło popadać w zapomnienie. W III w. pożar zdziesiątkował budynki; szkody naprawiono, ale całe miasto chyliło się już ku upadkowi, a nadejście chrześcijaństwa jedynie przyspieszyło ten proces, szczególnie jeśli chodzi o pogańskie świątynie i instytucje. Po kilkakrotnych najazdach barbarzyńców centrum popadło w ruinę, pozostałości wykorzystywano w okresie średniowiecza i renesansu jako materiały budowlane w innych dzielnicach, a lepiej zachowane fragmenty przenoszono w całości do jakiegoś kościoła czy wieży. Prace wykopaliskowe w tej okolicy rozpoczęły się dopiero z początkiem XIX stulecia i od tego czasu postępują właściwie bez przerwy: część terenu jest zamknięta, gdyż wykopaliska są kontynuowane.