Monte Oliveto Maggiore
Aby się dostać do Abbazia di Monte Oliveto Maggiore, trzeba podjąć pewien wysiłek, który jednak sowicie się opłaci: najpotężniejszy klasztor w Toskanii usytuowany jest w jednej z najpiękniejszych części prowincji sieneńskiej. Idąc od strony BUONCONVENTO w kierunku zachodnim, wkrótce dociera się do lasu złożonego z pinii, dębów i cyprysów, a następnie wkracza w gaje oliwne okalające klasztor. Od wschodu, przez ASCIANO i SAN GIOVANNI D’ASSO, droga prowadzi przez słabo zaludniony rejon rolniczy o nieustannie zmieniających się kolorach i rodzajach uprawy — piękne Crete, „kratery” lub mokradła.
Klasztor
Gdy w 1463 r. Pius II odwiedził Monte Oliveto Maggiore, był poruszony widokiem architektury z miodowej cegły sieneńskiej, wtopionej w lasy i ogrody, które mnisi założyli na zerodowanych kredowych wzgórzach. Klasztor został założony półtora wieku wcześniej, w 1313 r., przez Giovanniego (później Bemardo) Tolomei, sieneńskiego szlachcica. Należał on do jednej z najbogatszych rodzin kupieckich w regionie, lecz według klasztornej legendy został oślepiony, miał wizje Marii Panny i wyrzekł się światowego życia. Z dwoma towarzyszami przybył tutaj — miejsce zwano wówczas pustynią Accona — i wiódł życie pustelnika, wkrótce zyskując naśladowców. Po sześciu latach papież uznał jego zakon — Olivetani, czyli Biali Benedyktyni — a w ciągu dwóch kolejnych stuleci ich główna siedziba stała się jednym z najpotężniejszych klasztorów w kraju. Ośrodek ten utracił wpływy dopiero po zakazaniu mu działalności przez Napoleona. Dziś klasztor utrzymuje mała grupka mnichów, którzy uzupełniają swą państwową pensję prowadząc bardzo nowoczesny zakład konserwacji starych ksiąg.
Wysadzana cyprysami aleja prowadzi do opactwa przez bramę, zwieńczoną basztami strażniczymi i niszami zawierającymi ceramikę Della Robbia. Strzałki kierują na prawo do groty Błogosławionego Bemardo— kaplicy wybudowanej w miejscu, gdzie Tolomei osiadł jako pustelnik.
Samo opactwo stanowi wielki zespół, którego znaczna część pozostaje jednak zamknięta dla zwiedzających. Przy wejściu znajduje się sklep z upominkami, gdzie można nabyć ziołowe wywary i lekarstwa. Następnie wychodzi się na Chiostro Grandę, dziedziniec ozdobiony cyklem fresków przedstawiających Żywot iw. Bernarda. Pierwszy umieszczono na ścianie wschodniej, zaraz na prawo od drzwi. Pracę rozpoczął w 1497 r. Signorelli, który wykonał dziewięć malowideł (w środku cyklu), po czym zarzucił dzieło na rzecz bardziej inspirującego zlecenia w katedrze w Orneto. Jego pędzla są obrazy, poczynając od sceny ukazującej walący się dom. Prace przejął po nim pośledniejny artysta Antonio Bazzi, zwany II Sodoma, który w latach 1505-1508 wykonał pozostałe 27 malowideł. Z przekazów wynika, że ożywił on opactwo swą obecnością, przywożąc część swej menażerii — między innymi borsuki, przedstawione u stóp na autoportrecie na trzecim fresku. Wiele malowanych przez Bazziego postaci świeckich odznacza się pewną zmysłowością: szczególnie młodzi mężczyźni (czego można się spodziewać po przydomku artysty), jak również kuszące mnichów „kobiety wszeteczne”. Artysta pierwotnie przedstawił je nago, lecz „przyodział” po protestach przeora.
Kościół został w XVIII w. przebudowany w stylu barokowym, a w naszym stuleciu dodano kilka doskonałych witraży. Najwspanialszym zabytkiem są stalle chóru, inkrustowane przez Giovanniego di Verona (1503) scenami architektonicznymi, pejzażowymi i rodzajowymi (kot w oknie jest ukłonem w stronę menażerii Sodomy). Z dziedzińca klasztoru są schody prowadzące do biblioteki, również ozdobionej przez Giovanniego; niestety od czasu kradzieży szesnastu z dwudziestu kodeksów w 1975 r. bibliotekę można oglądać tylko stojąc przy wejściu.
Wejście na teren klasztoru
Klasztor jest otwarty dla zwiedzających od 9.15 do 12.30 i od 15.15 do 18.30(zimą do 17.30). Przy bramie jest dobra kawiarnia-restauracja, jak również schronisko — zgodnie z benedyktyńskim zwyczajem. Minimalny czas pobytu wynosi jednak dziesięć dni (większość gości zostaje na dwa do trzech miesięcy), a latem prawie nigdy nie ma miejsc. Jeśli chcesz spróbować szczęścia, zadzwoń pod numer 0577/707017.
Dojazd do Monte OHveto jest odrobinę utrudniony. Najbliższa miejscowość obsługiwana przez autobus to CHIUSURE, 2 km na wschód: wyjazd codziennie o 14.00 ze Sieny, powrót o 19.00 (tylko pn.-sb.). Dużo łatwiej dostać się do Buonconvento, 9 km na południowy wschód, lub Asciano, 9 km na północ, skąd są częstsze połączenia kolejowe i autobusowe ze Sieną. Piechurzy powinni wyruszać z Asciano, bo tamta droga jest ładniejsza, za to na złapanie okazji są większe szanse z Buonconvento.
Buonconvento i Asciano
BUONCONVENTO to najodpowiedniejsze miejsce noclegu dla zwiedzających klasztor i podróżujących na południe. Z dala miasto wygląda na zanieczyszone i zdominowane przez przemysł, lecz w centrum doskonale zachowała się okolona murami średniowieczna dzielnica. Przyjemnie się tam zatrzymać, lecz wewnątrz murów jest tylko jeden hotel-restauracja, Albergo Roma (0577/806021); dwójki 35 000 L. Kolegiata przy tej samej ulicy posiada klasyczny sieneński obraz ołtarzowy Matteo Giovanniego, a dalsze przykłady sieneńskiego renesansu można znaleźć naprzeciwko, w niewielkim Museo di Arte Sacra (wt., czw. 10.00-12.00, sb. 10.00-12.00 i 14.00-16.00, nd. 9.00-13.00).
Również ASCIANO jest częściowo otoczone murami i kryje w sobie Museo di Arte Sacra (gdzie największą atrakcją jest Św. Michał walczący ze smokiem Ambrogio Lorenzettiego) oraz maleńkie muzeum etruskie. Tutejszy hotel, Lo Spiedo (0577/718755), ma dwójki po 30000 L.
Dla posiadaczy samochodów i osób opuszczających wcześnie rano Monte Oliyeto, alternatywną bazą noclegową jest Montalcino lub San Quirico d’Orcia. Do obu miejscowośaci są regularne połączenia z Buonconvento.