Isola del Giglio
Wyspa Giglio posiada połączenie promowe z Porto San Stefano (osiem razy dziennie w sezonie — cztery normalne promy i cztery droższe wodoloty). Dla większości turystów to trochę zbyt dużo fatygi, lecz wyspa cieszy się popularnością wśród rzymian, zwłaszcza bogaczy z jachtami. W szczycie sezonu są jedynie miejsca stojące, i to tylko na jachtach.
Na spotkanie promu wyjeżdża autobus i rozwozi przybyłych do dwu miejscowości, Campese i Castello. Nieliczni stali mieszkańcy mieszkają bądź w jednej z nich, bądź w domach z czerwonymi dachami rozsianych na wzgórzach. Ląd wyrasta tu w górę prosto z morza — nie ma piaszczystych zatoczek jak na Elbie. Jeśli zechcesz zostać na noc (a można bez problemu zwiedzić wyspę w jeden dzień), naprzeciw przystani promów mieści się biuro turystyczne, gdzie zrobią co w ich mocy, aby znaleźć jakiś nocleg.
Jest trzynaście hoteli (sześć z trzema, pozostałe z dwiema gwiazdkami), kemping (zaraz za Campese) i trochę pokojów do wynajęcia w domach prywatnych (wywieszki w oknach). W sezonie większość hoteli oferuje pokoje tylko z pełnym wyżywieniem, a wiele działa tylko od czerwca do września. Coś specjalnego można znaleźć w Pardinis Hermitage Hotel (•564/809034 lub 412227), wybudowanym w odosobnionej części wybrzeża i dostępnym tylko łodzią lub pieszo. Najtańszym hotelem na wyspie jest Da Giovanni, via di Mezzo Franco 10, Campese (•564/804010), z dwójkami po 45 000 L, i z wyżywieniem 65 000 L od osoby; Albergo Meuble Giardino delle Palmę (• 0564/804037), również w Campese, kosztuje odrobinę drożej. Kemping, Baia del Sole (•0564/804036, V-IX) przeznaczony jest głównie dla namiotowiczów i znajduje się blisko Campese.
Castello
CASTELLO leży pośród wzgórz, niespełna sześć kilometrów karkołomną drogą z portu. Jest to doskonale zachowana stara miejscowość, otoczona grubymi murami obronnymi i okrągłymi wieżami. Autobus zatrzymuje się koło porośniętego winoroślą baru z patio na dużym rynku; przy pierwszym domku letnim koło dróżki w górę za barem umieszczono wywieszkę „pokoje do wynajęcia” (•0564/806074). W lecie działa plenerowa dyskoteka II Franco.
Po drugiej stronie słonecznego czworokąta jest wejście do granitowego grodu. Granit wydobywa się tu od czasów rzymskich i kamień z Giglio wykorzystany był do budowy wielu średniowiecznych kościołów. Wokół murów zamku wytyczono karkołomne ścieżki. Można wspinać się po schodach i skałkach, aby podziwiać panoramę wyspy z widocznymi w oddali licznymi starożytnymi ruinami.
Campese
Położone 4 km dalej przy tej samej drodze CAMPESE posiada jedyną na wyspie plażę, jeśli nie liczyć ubożuchnej łachy koło przystani promów. Jest to piękny odcinek piasku ciągnący się prawie na milę za fallicznego kształtu skałą, której dla przyzwoitości nie fotografuje się do prospektów turystycznych. Dalej nad plażą wznosi się medycejska wieża. U jej stóp znajduje się nowoczesny zespół mieszkaniowy, obejmujący dwie restauracje, korty tenisowe i placówki usługowe do najrozmaitszych sportów wodnychłącznie z wypożyczalnią sprzętu do nurkowania. W wypożyczalni możesz wynająć również instruktorów. Działający na Giglio klub nurków opracował mapę wybrzeża wyspy z zaznaczonymi najlepszymi miejscami do oglądania pdowodnych skał, ryb, roślin, a nawet wraka hiszpańskiego galeonu.
Giannutri
GIANNUTRI, wysunięta najbardziej na południe wyspa toskańska, jest własnością prywatną i na noc można tam pozostać jedynie za zaproszeniem. Zwykli śmiertelnicy mogą się tam pokręcić w ciągu dnia, lecz miejscowy policjant prosi o pozostawienie plecaków przed zejściem na ląd. Wziąwszy pod uwagę ten reżim, jak również monotonię i niewielkie rozmiary wyspy (na jej obejście wystarcza dwie godziny), wybiorą się tu tylko osoby obsesyjnie zafascynowane tą formą geograficzną. Ciekawscy mogą popłynąć maleńkim stateczkiem M/S Gabbiano II z Santo Stefano (raz dziennie o 10.30,1 V-15IX, powrót o 16.30); poza sezonem kursy tylko w środy, soboty i niedziele.